Efektowny powrót na zwycięską ścieżkę zaprezentowały wczoraj koszykarki Widzewa Łódź. Podopieczne Małgorzaty Misiuk zagrały na wyjeździe z Tęczą Leszno i po w pełni kontrolowanym meczu zwyciężyły aż 85:42!

Na pierwszy rzut oka lepiej w to spotkanie weszły gospodynie. Na sam start za trzy trafiła Julia Grądzka, która później wykorzystała też dwa rzuty osobiste. Prowadzenie Tęczy utrzymało się jednak bardzo krótko. Najpierw dwa punkty zdobyła Marta Stawicka, a po chwili świetną trójką popisała się Wiktoria Zasada. Od tej pory to Widzew zaczął budować swoją przewagę. Po rzucie Julii Kobielli w piątej minucie, łodzianki znacznie podkręciły tempo. Z wykorzystanych punktów cieszyły się Zuzanna Urban, Natalia Panufnik i Dominika Mazurek, a później po „trójce” dorzucały też Wiktoria Zasada i Natalia Chałupka. Po pierwszej kwarcie MUKS wygrywał 26:11.

Przewaga po pierwszej części starcia była wyraźna, ale czerwono-biało-czerwone nie zamierzały osiadać na laurach. Dalej byliśmy świadkami dużej przewagi ekipy z Łodzi. Rywalki popełniały sporo błędów w obronie, ale także w rozegraniu, dzięki czemu zaliczka Widzewa cały czas rosła. Kolejne punkty do dorobku dokładały Bęczkowska, Mazurek, Bołbot i Stawicka, dzięki czemu prowadzenie wynosiło już aż 34:13! Nie był to jednak koniec, ponieważ rzut za dwa w wykonaniu Panufnik i „trójka” Bęczkowskiej jeszcze zwiększyły przewagę gości. Taka tendencja utrzymała się aż do przerwy – do szatni zawodniczki schodziły przy pewnym prowadzeniu 47:22.

Po zmianie stron prym po stronie Widzewa wiodły bardziej doświadczone zawodniczki. Do protokołu meczowego wpisywały się Stawicka, Drop i Panufnik, która oprócz rzutu za trzy punkty wykorzystała jeszcze dwa rzuty osobiste. Trzydziestopunktowa przewaga nad przeciwnikiem dobrze pokazywała obraz tego spotkania, ponieważ gospodynie nie były w stanie nawiązać realnej walki choćby o zmniejszenie straty do Widzewa. W dalszej części trzeciej kwarty punktowały wymienione wcześniej zawodniczki, choć później ładnymi trafieniami z dystansu popisały się Amelia Kuper i Julia Bęczkowska. Przed ostatnią częścią meczu podopieczne trener Misiuk wygrywały już 69:34.

Ostatnie dziesięć minut było jedynie dopełnieniem niedzielnego dzieła w Lesznie. Rzucanie tym razem zaczęła rzutem za trzy Paulina Kuczyk, lecz po chwili tę stratę nadrobiły Zasada i Drop. W ostatniej kwarcie zdobyczy punktowych z obu stron było już nieco mniej, ale cały czas swoją przewagę powiększała drużyna czerwono-biało-czerwonych. Wraz z ostatnią syreną w tym spotkaniu na tablicy wyników widniał rezultat 85:42.

Drużyna Widzewa zajmuje aktualnie siódme miejsce w I lidze. W następnej kolejce czeka nas ciekawie zapowiadające się spotkanie, ponieważ do Łodzi przyjedzie szósta Sparta Ziębice.

Tęcza Leszno – Widzew Łódź 42:85 (11:26, 11:21, 12:22, 8:16)

Tęcza:
Skrzypczak 9, Grądzka 8, Kuczyk 6, Walentynowska 6, Maćkowiak 3, Kuriata 2, Gołębiewska 2, Pietrzak 2, Brambor 2, Karaś 2, Leończuk 0

Widzew:
Panufnik 16, Bęczkowska 11, Zasada 10, Kobiella 9, Stawicka 9, Mazurek 6, Drop 5, Chałupka 5, Kuper 5, Rok 4, Bołbot 3, Urban 2